Umowa na wyłączność – plusy i minusy

Umowa otwarta czy umowa na wyłączność? Oto jest pytanie. Przed takim dylematem stanął zapewne każdy, kto próbował sprzedać dom lub mieszkanie. Klienci biur nieruchomości często niechętnie wybierają umowę na wyłączność, ale czy słusznie? Jak naprawdę wygląda tego rodzaju współpraca? Poznaj, jakie ma zalety i wady.

 

Umowa otwarta a umowa na wyłączność

Umowę otwartą możesz podpisać z kilkoma agencjami nieruchomości jednocześnie. Wynagrodzenie za doprowadzenie i przeprowadzenie transakcji sprzedaży trafia wówczas do pośrednika, który znalazł kupca. W umowie na wyłączność natomiast podstawą jest klauzula, zapewniająca o tym, że agencja nieruchomości, której powierzyłeś sprzedaż i promocję domu lub mieszkania, jest wyłącznym pośrednikiem i to jej należy się wynagrodzenie.


Plusy umowy na wyłączność

Brak chaosu informacyjnego i zawsze aktualne ogłoszenia – w przypadku umów otwartych, które najczęściej zawierane są z kilkoma biurami nieruchomości jednocześnie, oferowany dom lub mieszkanie pojawia się na portalach ogłoszeniowych z różnymi, sprzecznymi informacjami, a bardzo często nawet różną ceną sprzedaży. Nie wzbudza to wiarygodności u potencjalnych nabywców. Umowa na wyłączność gwarantuje z kolei porządek informacyjny – ogłoszenie jest na bieżąco aktualizowane, publikowane jest na każdym portalu w tej samej formie, a warunki oferty są jednolite, co sprawia, że wygląda to dużo bardziej profesjonalnie.

Oszczędność czasu – podpisanie jednej umowy zamiast kilku jest już samą w sobie znaczną oszczędnością czasu. Nie ma też konieczności kontrolowania i informowania o zmianach w ofercie wszystkich biur nieruchomości. Nie mówiąc już o fakcie, że biuro nieruchomości odciąża sprzedającego ze wszystkich obowiązków związanych ze sprzedażą. Zarządzanie kontaktami, w przypadku umowy z kilkoma pośrednikami oraz przy próbach samodzielnego znalezienia kupca, jest niezmiernie kłopotliwe.

Uporządkowane dni i godziny odwiedzin – zdarza się, że biura nieruchomości umawiają potencjalnego nabywcę na wizytę w naszym domu lub mieszkaniu, w tym samym czasie lub na tzw. “ostatnią chwilę". Umowa na wyłączność z jednym biurem nieruchomości pozwala uniknąć tego typu nieporozumień

Zaangażowanie biura nieruchomości – biuro, z którym podpisaliśmy umowę na wyłączność ma zapewnione wynagrodzenie, zatem ma też pewność, że środki zainwestowane w promocję naszej nieruchomości zaprocentują. Z uwagi na to pośrednik będzie jeszcze bardziej zaangażowany w proces sprzedaży.

Skuteczna promocja – umowa otwarta nie daje agencji gwarancji zwrotu wyłożonych na promocję pieniędzy, środki przeznaczone na reklamę będą więc w znacznym stopniu okrojone, co ograniczy krąg potencjalnych kupujących. W przypadku umowy na wyłączność, biuro nieruchomości użyje najskuteczniejszych narzędzi marketingowych, aby Twój dom lub mieszkanie sprzedać jak najszybciej i w jak najkorzystniejszej cenie, co będzie plusem przede wszystkim dla Ciebie, bo szanse na udaną transakcję wzrosną.

Priorytetowość – biuro nieruchomości, z którym podpiszemy umowę na wyłączność będzie traktować naszą ofertę z dużo większą uwagą i stawiać ją na pierwszym miejscu wśród realizowanych przez siebie zleceń.

Bezpieczeństwo – klucze do nieruchomości przekazujemy tylko jednej, zaufanej osobie, która zadba o bezpieczeństwo naszego domu lub mieszkania podczas wizyt klientów.

 

Minusy umowy na wyłączność

Choć przewaga zalet umowy na wyłączność jest znaczna, trzeba wspomnieć też o jej drobnych niedogodnościach.

Uzależnienie sprzedaży od biura nieruchomości – podpisanie umowy na wyłączność najlepiej rozpocząć od sprawdzenia biura nieruchomości, jakie posiada doświadczenie i efekty. Trzeba pamiętać, że tego typu umowy podpisywane są na czas określony, zazwyczaj jest to okres około roku. Zdaniem pośredników, właśnie tyle czasu potrzeba, aby dobrze rozpoznać rynek i przeprowadzić skuteczną promocję. Klauzula wyłączności sprawi, że sprzedaż uzależniona będzie wyłącznie od działań jednej agencji, a jeśli wybierzemy źle, cały proces może się znacznie przedłużyć.

Trudność w zerwaniu umowy – umowę otwartą można zerwać w każdym momencie, gdyż zawierana jest na czas nieokreślony. W przypadku umowy na wyłączność, jej zerwanie przed czasem będzie się wiązać z zapłatą kary umownej. Należy jednak pamiętać, że wspomniana kara wynika nie ze złej woli, ale z zabezpieczenia na poczet środków pieniężnych zainwestowanych w działania marketingowe i sprzedażowe dla naszej nieruchomości.

 

Podsumowując...

Umowa na wyłączność, podpisana z doświadczonym biurem nieruchomości, niesie ze sobą znacznie więcej korzyści niż umowa otwarta. Dzięki niej zyskujemy pewność, że nasz dom lub mieszkanie będą aktywnie promowane i zostanie zrobione wszystko, co tylko możliwe, aby jak najszybciej i najkorzystniej dokonać transakcji. Podpisując umowę na wyłączność wystarczy zatem wykazać się większą czujnością i dobrze przeanalizować ofertę biura nieruchomości, z którym chcemy nawiązać współpracę.

 

Niezależnie, jaką umowę wybierzesz, z nami sprzedasz swój dom lub mieszkanie bez zbędnych stresów. Sprawdź, jakie to proste!